Kolejny kierowca pokazał, że przepisy są dla innych, a on może je stosować według własnych potrzeb, nie zwracając uwagi na bezpieczeństwo pozostałych uczestników ruchu. Kierujący srebrnym VW wyjeżdżając „pod prąd” z parkingu wymusił pierwszeństwo zarówno samochodom jadącym ul. Kościerską jak i tym nadjeżdżającym od ulicy Świętopełka.
Jadąc w kierunku Kościerzyny popełnił kolejne wykroczenie, gdyż nie zastosował się do znaku poziomego P-4 linia podwójnie ciągła.
Tylko dzięki „wyrozumiałości” i refleksowi innych kierujących nie doszło do kolizji. Dzięki temu, że zdarzenie zostało zarejestrowane kolejny pirat nie będzie bezkarny.