Jak widać nie wszyscy kierowcy zdają sobie sprawę z zagrożeń i niebezpieczeństw, jakie stwarza brawurowa jazda. 26 września kamery monitoringu miejskiego zarejestrowały kierowcę, który nie tylko wyprzedzał na przejściu dla pieszych i skrzyżowaniu, jechał „pod prąd” na lewoskręcie, ale również „przejechał podwójną ciągłą”.
Jak można nazwać takiego kierowcę? Odpowiedź nasuwa się sama. Materiał z tego zdarzenia został przekazany Policji, która nie będzie miała problemu z ustaleniem sprawcy wykroczenia i wyciągnięcia konsekwencji od kierującego.